GRRAMAL - 02-11-2013 12:46:30

Mamy tu dobry przykład, jak sam sposób prezentacji pozwala uzyskać znakomity efekt w bardzo prostej sztuczce. Rzecz polega na tym, że wybraną kartę "przesyłamy" na dowolną pozycję w talii, zaproponowaną przez widza, przy czym przy pierwszym liczeniu pojawia się karta niewłaściwa, ale już za drugim razem osiągamy zamierzony cel. Metoda jest niezwykle prosta. Wybrana karta znajduje się u góry, tak więc pierwsze liczenie doprowadza ją do żądanej pozycji i gdy pakiet kart zostaje dołączony do reszty talii, ponowne odliczanie pozwala odkryć kartę poszukiwaną.

     Jak rozpoczynamy pokaz? - Po wybraniu przez widza dowolnej karty i umieszczeniu jej na wierzchu talii, wykonujemy tasowanie, pozostawiając jednak tę kartę na tym samym miejscu. Zwracamy się do widza ze słowami: "Czy ma pan magiczny oddech? Pokażę panu, jak to sprawdzić. Jeśli tak jest, zdoła pan przesłać wybraną kartę na dowolną pozycję, dmuchając lekko w talię kart. Proszę podać jakąś cyfrę. Dziewięć?

     A więc proszę dmuchnąć w talię, myśląc intensywnie o tej cyfrze. Gdy widz dmucha, odwracamy głowę z grymasem na twarzy. "Ten pański oddech nie jest chyba zbyt magiczny, ale może się mylę. Proszę wziąć talię do ręki i odliczyć odpowiednią ilość kart".

     Widz robi to i odwraca niewłaściwą kartę. Bierzemy od niego talię, kładziemy odliczony pakiet kart na górze i wykonujemy ponowne tasowanie. Kartę odkrytą wkładamy gdzieś pomiędzy osiem górnych kart. "Wiedziałem, że się panu nie uda", mówimy... bo zamiast myśleć w trakcie dmuchania, dmuchał pan podczas myślenia, a to nie to samo. Pokażę panu naprawdę magiczny oddech. Proszę, zwykłe delikatne tchnienie, a prześle pańską kartę na właściwe miejsce. Jaki numer pan wybrał? Dziewięć?" Odkładamy osiem kart, prosimy widza, aby powiedział, jaką kartę wybrał, po czym odkrywamy pozycję dziewiątą.

www.elpassoprzeciwdopalaczom.pun.pl www.namarsie.pun.pl www.sony-ericsson.pun.pl www.aranze.pun.pl www.otservlist.pun.pl